Witajcie!
Dłuuuuuugo mnie tutaj nie było.. Koniec roku - młyn w pracy, w domu.. także wybaczcie, ale jak wracałam do domu to ostatnią rzeczą, którą chciałam to było siadanie do komputera... Teraz to nadrobię. Muszę :) Dla Was! :)
Ostatnio miałam wrażenie, że poprzez olejowanie przyciemniły mi się włosy, więc dzisiaj postawiłam na ich lekkie rozjaśnienie naturalnymi sposobami. Takie SPA dla włosów będę chciała zrobić jeszcze z dwa, może trzy razy pod rząd w najbliższym czasie.
Kosmetyki, które użyłam:
- wcierka kawowa (domowej roboty)
- wzmacniający szampon przeciw wypadaniu włosów Equilibra
- maska intensywny kolor, Ziaja, do włosów farbowanych, którą wzbogaciłam łyżką miodu, łyżką oliwy, sokiem z połowy cytryny oraz dwoma łyżeczkami mąki ziemniaczanej.
- serum do włosów Yves Rocher
- płukanka z rumianku z sokiem z połowy cytryny