Przychodzę dzisiaj do Was z drugim postem ;)
Tak jak wcześniej wspominałam nie mogłam tego dodać bez wcześniejszej relacji i pochwalenia się nowym kolorkiem włosów ;)
Wczorajsza pielęgnacja odbyła się wczoraj wieczorem, jednak dzisiaj musiałam rano włosy dosuszyć :P tak to jest jak się kładzie do łóżka z wilgotnymi związanymi włosami ;)
Kosmetyki, które użyłam:
- olejek Wellness & Beauty z olejkiem sezamowym i ekstraktem z wanilii
- szampon Alterra do wrażliwej i podrażnionej skóry głowy
- maska Kallos Algae
- nawilżająca odżywka Equilibra zwiększająca objętość włosów
- Biovax, regenerujący olejek do włosów, bambus & olejek avocado
- kilkanaście kropel dodanych do szamponu olejku Andrea
- spray utrwalający loki Yves Rocher
Zaczęłam od naolejowania włosów olejkiem W&B, związałam włosy i zostawiłam je tak same sobie na jakieś dwie godzinki.. ;)
Następnie trochę się zmoczyłam, na skalp masując nałożyłam szampon Alterra, do którego wcześniej dolałam olejek Andrea (dotarł do mnie z Chin, przyspiesza wzrost włosów :) ), natomiast włosy na długości umyłam maską Kallos ALgae, która ostatnio jest u mnie hitem ;) jedno i drugie zostawiłam na włosach na około 10 minut, trzeba pozwolić działać nowemu olejkowi :P Następnie włosy wypłukałam, odsączyłam i na długość nałożyłam jeszcze nawilżającą odżywkę Equilibra. Po około 5 minutach zmyłam. Wytarłam włosy w ręcznik, rozczesałam grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami i wtarłam w końce oraz na długość około trzech pompek regenerującego olejku Biovax. Pozwoliłam trochę włosom naturalnie podeschnąć. :) Po około 15 minutach spryskałam je sprayem podkreślającym loki Yves Rocher
i związałam je na noc na podstawie tego filmiku:
i związałam je na noc na podstawie tego filmiku:
Rano, gdy je rozpuściłam były jeszcze wilgotne, więc podsuszyłam je suszarką, ugniotłam je z olejkiem Biovax i znów na godzinę związałam tak jak poprzednio.
Gdy je rozpuściłam i ułożyłam wyglądały tak:
zdjęcie zrobione wieczorem po całym dniu ;) całkiem nieźle od rana utrzymał się skręt |
- błyszczące
- puszyste
- z widoczną większą objętością włosy
- niestety po sprayu Yves Rocher były trochę sztywne, ale za to ładnie utrwalone
Ostatnio przyzwyczaiłam się do prostych włosów, ponieważ często je modelowałam, dzisiaj była miła odmiana ;)
Pozdrawiam, Nika! :)
Włosy pięknie się błyszczą a i fajnie się pofalowały;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle fajny skręt :)
OdpowiedzUsuńA jak ich duuuuużo!
buziaki :*
Kolor i objętość jak dla mnie super :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę pięknie wyglądają. :) interesuje mnie zwłaszcza olejek z biovaxa. Czy tak naprawdę warto go kupić, zważywszy na jego cenę? ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie mało wydajny :)
Usuńpieknie blyszcza i fajny skret, taki naturalny :) czy oodżywka Equilibra posiada w skladzie jakies silikony ? warto ja kupic bo ztego co pamietam to do najtanszych nie nalezy a juz dlugo chce ja przetestowac i zastanawiam sie czy warto :)
OdpowiedzUsuńOwszem jest droga i jak na odżywkę to nawet dość bardzo, ale warta zakupu.
UsuńBardzo mi się podoba ich ułożenie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWyglądają cudnie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń