sobota, 7 listopada 2015

Aktualizacja włosowa: październik 2015

Kolejny miesiąc z pamiętnika moich włosów, czyli standardowo - co nowego zakupiłam, co stosowałam, jak moje włosy wyglądały w październiku ;)




Co zakupiłam we wrześniu:



Oraz co stosowałam:

OLEJE:

  • z nasion malin
  • ze słodkich migdałów
  • Wellness&Beauty - olej sezamowy i ekstrakt z wanilii

MASKI:
  • Planeta Organica, gęsta, czarna marokańska maska do włosów
  • Biovax do włosów brązowych
  • Biovax do włosów słabych ze skłonnością do wypadania
  • Ziaja, kozie mleko, maska intensywnie kondycjonująca z keratyną

MYCIE WŁOSÓW:
  • szampon Alterra przeznaczony do wrażliwego, suchego skalpu
  • szampon wzmacniający przeciw wypadaniu włosów 4 Long Lashes

ODŻYWKI:
  • Isana Professional - odżywka BROWN COLOR
  • Sylveco, wygładzająca odżywka do włosów 

ZABEZPIECZENIE KOŃCÓWEK:
  • Venita Salon, serum do włosów, olejek jojoba i macadamia
  • olej z nasion malin

WCIERKI:
  • Dermena, żel hamujący wypadanie włosów
  • glutek siemienia lnianego
  • CerkoGel30, żel keratoliczny do skóry głowy

SUPLEMENTACJA WEWNĘTRZNA:
  • herbatka z pokrzywy
  • tabletki Revalid

Ponadto maski wzbogacałam półproduktem w postaci gliceryny.
W październiku walczyłam z nadmiernym wypadaniem. Z czasem okazało się, że przyczyną tego jest zbyt suchy i wrażliwy skalp. Za namową i radą dziewczyn z jednej grup na facebook'u nakładałam na skalp na 20 minut ugotowany glutek z siemienia, który znakomicie nawilżył moją skórę głowy, dzięki czemu włosy się ogarnęły i przestały wypadać. Przez cały miesiąc piłam kubek lub dwa pokrzywy i łykałam trzy razy po jednej tabletce Revalid.
W październiku zaliczyłam również wizytę u fryzjerki, u której schodzę z ciemnego koloru, o czym możecie przeczytać tutaj :)

PLAN NA LISTOPAD:
  1. Nawilżanie nadal raz w tygodniu skalpu za pomocą siemienia.
  2. Stosowanie wcierki w postaci kozieradki.
  3. Porządne nawilżenie włosów przed kolejną wizytą u fryzjerki w celu dalszego ściągania koloru (wizyta dopiero w połowie grudnia).
  4. Regularne olejowanie :)
  5. Dalsza kuracja Revalidem.
Moje włosy w październiku:

Niestety ciemne brązy mają to do siebie, że co inne światło to i inne kolory wychodzą na zdjęciach..
Ale mam nadzieję, że zmieni się to wraz ze zmianą koloru na jaśniejszy ;)


Pozdrawiam, 
Nika

8 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie wyglądają Twoje włoski :) Mam zamiar kupić cerkogel w tym miesiącu, bo słyszałam że jest pomocny w walce z łuszczycą :) Mam nadzieję, że pomoże :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie się lepiej siemię sprawdza niż ten żel :)

      Usuń
  2. Bardzo ładne włoski, takie błyszczące i gęste. Moje włosy też lubią siemię lniane a skóra głowy cerkogel. Pozdrawiam. Włączam Cię do swojego grona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ostatnio straciły na gęstości :) ale postaram się to z nimi nadrobić ;)

      Usuń
  3. Na pierwszym zdjęciu, kręcone prześliczne! <3

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń