Wczoraj postawiłam na gruntowne nawilżenie i naolejowanie włosów. Podczas całego dnia dla włosów nie użyłam w ogóle szamponu, natomiast aż trzy oleje! A mianowicie mieszankę z nich zrobioną ;)
Kosmetyki, które użyłam:
- olej makadamia Oleje Świata, Joanna
- olej z nasion malin, Etja
- olej ze słodkich migdałów
- balsam idealna równowaga, melisa, wit. A, E, F, Mrs. Potter's
- nawilżająca odżywka zwiększająca objętość włosów, Equilibra
- serum do włosów, olejek jojoba + makadamia, Venita Salon
- glutek siemienia lnianego
- wcierka z kozieradki
Całą pielęgnację rozpoczęłam od olejowania włosów i skóry głowy - zmieszałam ze sobą olej makadamia, z nasion malin i ze słodkich migdałów w misce, do której wcześniej wlałam ciepłą wodę. Zanurzyłam w niej całą głowę, aby również nanieść olej na skórę głowy, która znów zaczyna mi się przesuszać. Odsączyłam włosy, podsuszyłam suszarką - ciepłym nawiewem i związałam włosy, aby nie tłuścić sobie ubrania... No muszę powiedzieć, że olei nie żałowałam :P i nie pytajcie w jakich proporcjach nakładałam, bo lałam "na oko".
Chodziłam tak z dobre trzy, cztery godziny.. Lenistwo - nie chciało mi się ich wcześniej umyć i jeszcze wtedy nie miałam pomysłu co dalej nakładać. W międzyczasie ugotowałam siemię lniane (instruktaż jak to zrobić przeczytacie tutaj), poczekałam, aż ostygnie i dość sporą porcję nałożyłam na skalp, przy okazji robiąc krótki i delikatny masaż skóry. Po około pół godzinie nachyliłam się nareszcie nad wanną i zmoczyłam te swoje kłaki. Nałożyłam na nie sporą porcję balsamu idealna równowaga z melisą i witaminami A, E, F, Mrs. Potter's, którego użyłam do umycia włosów i skóry. Dokładnie "namydliłam" nim włosy i skórę głowy. Zmyłam i jeszcze raz zrobiłam to samo, aby mieć pewność, że dokładnie zmyłam olej i nie będę musiała powtarzać czynności przy użyciu szamponu. Zmyłam balsam, odcisnęłam włosy i nałożyłam na nie nawilżająca odżywka zwiększająca objętość włosów, Equilibra, którą zostawiłam na włosach dłuższy czas. Gdy skończyłam się myć dopiero zmyłam odżywkę i odcisnęłam włosy w bawełnianą koszulkę. Pozwoliłam włosom samym wyschnąć bez kombinowania z warkoczami itp, chciałam zobaczyć jak się nadal trzymają po prostowaniu keratynowym, które wykonywałam w sierpniu (o prostowaniu przeczytacie tutaj). Gdy były na wpół suche wtarłam w skalp kozieradkę i w końce oraz na długość serum do włosów, olejek jojoba + makadamia, Venita Salon.
Efekt pielęgnacji:
- miękkie, delikatne w dotyku włosy
- skalp mocno nawilżony, przestał mnie swędzić
Pozdrawiam,
Nika
PS. Jeżeli jest tutaj ktoś chętny to na moim fanpage na facebook'u za jakieś dwie godzinki umieszczę zdjęcia odżywek i szamponów, których już nie używam, a szkoda mi je wyrzucić,a może akurat ktoś z Was będzie chciał przetestować. Więc jeżeli będzie ktoś chętny na udział w takim a'la rozdaniu to zapraszam.
Jakie bogactwo produktów, wyglądają na idealnie dociążone;)
OdpowiedzUsuńOj tak, nie żałowałam im produktów ;) Tylko denerwują mnie te powywijane końce ;/ Marzę, aby podrosły na tyle, żeby już się na ramionach nie odkształcały, albo czasami mam kryzys i chcę je ściąć..
Usuńspokojnie, podrosną i będą się lepiej układać :D gdy miałam włosy do ramion ciągle miałam z nimi problemy :(
OdpowiedzUsuńa balsamów mrs potters nie znoszę :D zawsze miałam po nich obciążone włosy
myślałam, że tylko moje takie niesforne są przy tej długości..
Usuńlepszych balsamów do mycia znaleźć nie mogę :)
ślicznie wyglądają Twoje włoski, nim sie obejrzysz będą wymarzonej długości :)
OdpowiedzUsuńOby :)
Usuńja dawno gotowałam lnianego glutka :) włosy wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję :)mnie do gotowania glutka zmusił skalp :P
UsuńAle rozpieszczasz swoje włoski, super :)
OdpowiedzUsuńMuszę im wynagrodzić to rozjaśnianie :)
UsuńCoś mi się wydaje że zafunduję moim włosom coś podobnego:) Twoje włosy wyglądają na idealnie dociążone:)
OdpowiedzUsuńPo efekcie na Twoich włosach też muszę zrobić sobie takie spa. Wyglądają na bardzo zdrowe i mocno dociążone. Powalający efekt :D!
OdpowiedzUsuńJa też muszę częściej robić takie rozbudowane dni dla włosów ;)
UsuńWidać że są wypieszczone wypielęgnowane bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńŚliczne włosy i jakie dociążenie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPowtórzę ale dociążenie i blask boskie :) wyglądają tak, że tylko pozazdrościć ^^
OdpowiedzUsuńżeby się jeszcze układały tak jak ja chcę ;)
UsuńMiałam kilka próbek szamponów Equilibra i bardzo mi się podobały.
OdpowiedzUsuńZ szamponów nie podszedł mi ten do farbowanych.
UsuńBardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
DZIĘKUJĘ! :*
UsuńBardzo ladnie wygladaja, dobrze, ze skora glowy sie uspokoila :)
OdpowiedzUsuńWow, świetnie wyglądają! Wydają się być idealnie dociążone :)
OdpowiedzUsuń¦ http://szatynowe-kosmyki.blogspot.com/ ¦