sobota, 6 czerwca 2015

Moja Włosowa Historia - KarolajnBy

Tak jak obiecałam wczoraj na fb, zaczynam udostępnianie Wam historii dziewczyn, które nagle miały punkt zwrotny w życiu swoich włosów i postawiły na ich systematyczną pielęgnację, aby cieszyć się ładnymi, długimi i przede wszystkim zdrowymi czuprynami.

Jako pierwsza na mój apel odpowiedziała Autorka bloga KarolajnBy.

Zapraszam do przeczytania i obejrzenia zdjęć ;)

"Moja włosowa historia nie jest tak ciekawa jak wszystkie, bo nie ma w niej żadnych drastycznych momentów, włosów nigdy nie farbowałam i nie krzywdziałam ich za bardzo, ale czasami się zdarzało :D.
Chyba raczej zawsze miałam cienkie i proste włosy, ale było ich całkiem dużo. Z dzieciństwa pamiętam tylko, że zawsze były ścinane przed ramiona i do tego grzywka na prosto :D .




I tak cały czas . Jednak, jak większość dziewczyn w szkole podstawowej, chciałam mieć dłuższe włosy, gdy je już trochę zahodowałam, znudziło mi się, więc zostały bardzo mocno wycieniowane :P.

Wypróbowałam wszystkie grzywki w swoim życiu, na prosto, na lewy bok, na prawy bok, półkole, tak do połowy czoła też. Jakoś jeszcze w podstawówce, gdy miałam już w sumie całkiem długie włosy czyt. najdłuższe w swoim życiu, gdy chodziłam w koczku  robiły mi się ładne loczki na końcach, włosy były gdzieś do połowy pleców postanowiłam je ściąć :D Dokąd ? A no do ramion . Mimo, że moje włosy były proste to dość często używałam prostownicy, żeby były proste jeszcze bardziej ? Nie wiem dlaczego :D Ciężko mi to teraz zrozumieć :D Włosy myłam szamponem, który był pod ręką, odżywki używałam oczywiście z silikonami. Włosy były zniszczone. Czesałam je byle jaką szczotką albo plastikowym grzebieniem. Potrafiłam nie podcinać ich nawet rok :O. Zaczęłam też zapuszczać grzywkę. Na szczęście ich nie farbowałam.

Później włosy sobie rosły i rosły...

Jakoś w 2 klasie gimnazjum(chyba 2011 rok :D) znalazłam bloga Anwen i zainteresowałam się bardziej włosami, starałam się o nie dbać, postanowiłam ściąć wystopniowaną warstwę na prosto. Włosy znów były jak dla mnie krótkie, więc zaczęłam je hodować .Używałam wtedy szamponów ziołowych, babydream, olejowałam Alterrą lub oliwką babydream. Na noc związywałam włosy w warkocza.

Używałam różnych wcierek, Jantaru, Seboradinu, przez pewien czas piłam pokrzywę, dalej olejowałam, końcówki zabezpieczałam, na początku jedwabiem Green Pharmancy włosy były coraz dłuższe jednak końcówki nadal się rozdwajały, a podcinałam je co 3 miesiące, nie wiem co było temu winne.





Czasami robiłam na noc koka, włosy wtedy całkiem ładnie się kręciły. Dalej je pielęgnowałam.


We wrześniu 2014 roku poszłam do innej fryzjerki niż zwykle, ścięła mi ona włosy maszynką i byłam w szoku, ze mogą tak ładnie wyglądać :D To był chyba moment przełomowy- zmiana fryzjera . Fakt, że włosy były wyprostowane, ale ja i tak widziałam poprawę . Na zdjęciu możecie zobaczyć różnicę przed i po:
przed i po cięciu maszynką


Czasami robiłam warkocz, czasami koka, bo lubię mieć fale, jednak czasami zostawiałam je, aby żyły swoim życiem, czyli były proste jak druty :D


Prawdziwy przełom w pielęgnacji moich włosów nastąpił w grudniu 2014 roku, gdy założyłam bloga. Zaczęłam jeszcze bardziej dbać o włosy, stałam się systematyczna.



Moja obecna pielęgnacja:

-czeszę włosy szczotką Khaja,
-myję włosy co drugi dzień metodą OOMO,
-staram się oczyszczać włosy raz na dwa tygodnie (SLS),
-olejuję włosy prawie przed każdym myciem, najczęściej olejem kokosowym KTC,
-końcówki zabezpieczam po myciu i następnego dnia rano (obecnie jedwabiem CHI),
-najczęściej używam szamponu Babydream,
-często sięgam po różne Kallosy,
-często robię różne maski DIY (np. z miodem, jajkiem, oliwą),
-stosuję różne wcierki, obecnie wodę brzozową z Isany,
-staram się odżywiać włosy od wewnątrz (np. picie siemienia),
-włosy podcinam co 4 miesiące maszynką na prosto,
-związuję włosy do snu.

Tak wyglądały moje włosy w styczniu 2015 r.:

A tak wyglądają obecnie:

Więcej o mojej obecnej pielęgnacji znajdziecie na blogu: www.karolajnby.blogspot.com :)"

Piękne włosy, prawa? Chyba nie można się z tym nie zgodzić :)

Zapraszam również na fanpage KarolajnBy na facebook'u ;)

5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Proszę! :) Dla mnie to też przyjemność, że jako pierwsza się do mnie zgłosiłaś :)

      Usuń
  2. Moge wiedziec jak sie zglosic;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na tą chwilę poproszę zgłoszenie na maila: nika92pl@gmail.com :)

      a w najbliższym czasie napiszę notkę o tym jak pisać zgłoszenia :)

      Usuń