sobota, 13 czerwca 2015

Dromin - drożdże w tabletkach, czy u mnie się sprawdził?

Skończyła się moja miesięczna „kuracja drożdżowa”…  Dlaczego napisane w cudzysłowie? Bo kuracją ciężko to nazwać. Łykałam sobie 4 bądź 6 tabletek dzień w dzień przez miesiąc i nie zauważyłam żadnej zmiany ani w paznokciach, cerze, czy włosach.  Wiem, że miesiąc to mało, ale myślałam, że przynajmniej paznokcie przestaną mi się rozdwajać, niestety baaaaardzo się rozczarowałam. W związku z tym postanowiłam, że moja kuracja zakończy się na miesiącu i nie będzie trwała ani dnia dłużej. Jedynie, co zauważyłam to niesamowity wysyp na twarzy przez pierwszy tydzień – oczyściła się cera, niby dobrze, ale przydałoby się coś jeszcze. Niestety włosy mi się nie wzmocniły, a wypadały tak samo jak przed zażywaniem suplementu, paznokcie wróciły do zadowalającej formy jedynie na dwa tygodnie, dodatkowo zdecydowanie szybciej rosły, a od jakiegoś tygodnia znów zaczęły mi się łamać i rozdwajać.




Skład tabletek:
  •             Potas
  • ·         Magnez
  • ·         Fosfor
  • ·         Witamina B12 (ryboflawina)
  • ·         Witamina B1 (tiamina)
  • ·         Wyciąg z pyłku kwiatowego
  • ·         Drożdże
  • ·         Wapń
  • ·         Cynk

Wskazania od producenta:
·         Suplementacja codziennej diety w witaminy z grupy B oraz składniki mineralne.

Dawkowanie:
·         Doustnie. 2-4 tabletki trzy razy dziennie (6-12 tabletek w ciągu dnia). Najlepiej przyjmować preparat w ciągu jednego do trzech miesięcy. Stosowanie można wznowić po miesięcznej przerwie. Suplement diety nie może być stosowany jako substytut zróżnicowanej diety. Nie należy przekraczać zalecanej do spożycia porcji w ciągu dnia. Przed zastosowaniem suplementu diety należy sprawdzić datę ważności podaną na opakowaniu (etykiecie). Nie należy go stosować po terminie ważności. Przechowuj preparat w miejscu niedostępnym i niewidocznym dla dzieci, zgodnie z wymogami producenta.

Tabletki można zakupić w opakowaniu 100sztuk bądź 60szt, ja za swoją setkę w aptece zapłaciłam około 26zł. Gdybym przyjmowała 12 tabletek dziennie według zaleceń producenta byłaby to dla mnie bardzo kosztowna kuracja wewnętrzna.

Na picie drożdży nie mogę się odważyć między innymi przez ich zapach, momentalnie  mnie odrzuca od kubka :) Jest to jeden z najgorszych suplementów, nie polubiłam się z nim i na pewno do niego więcej nie wrócę.

Do końca czerwca robię sobie przerwę w odżywianiu włosów od wewnątrz. Postanowiłam wziąć udział w akcji u KarolajnBy i od 1 lipca będę zażywać BIOTEBAL, aby nadrobić stracony miesiąc z tabletkami drożdżowo-witaminowymi. Mam przynajmniej nadzieję, że zahamuje on wypadanie włosów, które ostatnio się trochę wzmożyło przez stres. Ale urlop w pracy czuć już w powietrzu, więc czeka mnie wypoczynek i długo wyczekiwany wyjazd na żagle na nasze piękne Mazury.

Pozdrawiam, Nika


1 komentarz:

  1. Ja zastanawiałam się, czy nie kupić tabletek firmy Lewiatan, ale nigdzie nie mogłam ich u siebie znaleźć, więc olałam sprawę i dalej tylko popijam pokrzywę :)

    Pozdrawiam!

    dzezabell.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń